Nie było mnie, ale wróciłem... Dorwałem skrzynkę do samodzielnego złożenia w jednym z budowlanych marketów. Trochę ją "stuningowałem", wymieniając kilka elementów i dokładając własne. Ozdobne kute zawiasy oraz transfer ornamentu z wydruku A4 dodał urody. Wystylizowałem pudło na wiekowe, a patrząc na nie, wyobrażam sobie że ma 400 lat! Oto efekt:
Powrót w dobrym stylu. Rzadko widuję gustownie postarzone meble (wyjątkiem jest pracownia BEFORE&AFTER REDESIGN Agnieszki Krawczyk), a Tobie udało się to zrobić naprawdę świetnie. Czuję się zainspirowana i chyba sosnowe łóżko mojej córki potraktuję ciemną bejcą i lakierem, o ile właśnie tych preparatów użyłeś :) Skrzynia wygląda genialnie. Czy można wiedzieć, w którym markecie została zakupiona?
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie, zastosowałem lakierobejcę Altax oraz lakier bezbarwny akrylowy. A skrzyneczka z Castoramy pochodzi :) i kosztowała całe 88zł. Pozdrawam!
OdpowiedzUsuńIdealna na zabawki. Dopiszę do listy zakupów ;)
Usuń