środa, 21 października 2015

Shabby chic - prace nad kredensem cz. 4

Szuflady i szufladki, bez nich kredens nie będzie kredensem. Niestety przychodzi taki moment, kiedy trzeba się z tym zmierzyć. Szuflady jako element sam w sobie nie jest łatwym, ja poradziłem sobie stosując jako fronty szuflad, deski odzyskane z palety oraz lżejszych profili z płyty wiórowej. Górne szufladki, jako mniej masywne, osadzone będą luźno na prowadnicach drewnianych. Szyny te wykonałem z drewnianych profili progowych typu L. Dolne szuflady, jako że cięższe, przesuwać się będą po metalowych prowadnicach rolkowych. 





Przygotowywanie frontów do szuflad dolnych.

Bejcowanie krawędzi, jak w przypadku krawędzi drzwiczek.

cdn...

sobota, 3 października 2015

Shabby chic - prace nad kredensem cz. 3

Po wielu godzinach ciężkiej pracy, mebel zaczyna przypominać pierwotny zamysł. Oto kilka fotografii, już z mojej pracowni, gdzie zajmuję się nim czule i staram się odpowiednio wystylizować. 










cdn...

Shabby chic - prace nad kredensem cz. 2

Kolejny etap prac nad białym kredensem. Jeden obraz za tysiąc słów, więc tylko podkreślę jakie czynności wykonuję. Bardzo istotnym elementem kredensów są drzwiczki. Wykonałem je z kantówek, sklejki formatu A3 o gr. 6mm oraz ornamentu sztukateryjnego, wytłoczonego z pyłu drzewnego. Po wykonaniu wszystkich czynności związanych ze szlifowaniem i szpachlowaniem niedoskonałości drewna, przystępuję do części artystycznej. Mianowicie wykończenia elementów w stylu "Schabby chic". 


Gruba folia z dużym marginesem bardzo się przydaje...


Pokrywam drzwiczki lakierobejcą ALTAX w odcieniu palisander.


Nie musi wyglądać to pięknie na tym etapie prac, chodzi o ciemny podkład.


Kiedy palisander wyschnie, przecieramy wszystkie kanty i sztukaterie pałeczką woskową. W tych miejscach wykonamy na koniec przecierki postarzające. Wosk powoduje, że farba w tych rejonach nie zostanie utrwalona. Jeśli nie mamy pałeczki woskowej, możemy użyć świecy.


Pokrywamy element kilkoma warstwami białej farby,
w tym przypadku COLORIT pastelowa biel z połyskiem. 
Oczywiście możemy wg. upodobania użyć każdej innej emulsji do drewna.


Jeśli chcemy uzyskać efekt mocno antyczny, wcieramy farbę gąbką. 
Jedna lub dwie warstwy bieli wystarczy aby mebel sprawiał wrażenie wiekowego.


Obejrzyjmy element z każdej strony, pozwoli to wychwycić wszystkie niedociągnięcia.


Tego typu farba właściwie schnie pod pędzlem, ale dla pewności odczekajmy 30 minut.


Nareszcie przecierki, wykonam je z pomocą bardzo drobnej wełny stalowej. Wełnę  warto lekko zmoczyć aby ograniczyć wdychanie pyłu, róbmy to jednak w masce ochronnej. Kto woli, może użyć drobnoziarnistego papieru ściernego do drewna.

Efekt już widać, w zależności od naszego gustu, można więcej "dotrzeć" lub mniej :)




I gotowe, na koniec możemy całą powierzchnię pokryć bezbarwnym lakierem do drewna.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...